Na początek warto, abym krótko wyjaśnił co nazywano dawniej lamusem. Był to rodzaj budynku gospodarczego, mógł on być drewniany lub murowany. Pierwotnie lamusy były zabudowaniami dworskimi, z czasem zaczęły pojawiać się także w gospodarstwach chłopskich. Dziś jest to określenie pomieszczenia, w którym przechowuje się stare i niepotrzebne rzeczy, stąd też powiedzenie „odejść do lamusa” oznacza „wyjść z użytku”.
Aleja drzew prowadzi prosto do lamusa
Przejeżdżając przez Gorzędów można tamtejszego lamusa w ogóle nie zauważyć. Znajduje się on nieco w oddaleniu od drogi, pomiędzy sklepem spożywczym a strażnicą OSP. Prowadzi do niego aleja drzew. Lamus w Gorzędowie powstał w drugiej połowie XVIII wieku z inicjatywy rodziny Zarębów. Jest to murowany budynek gospodarczy wzniesiony na planie prostokąta z mansardowym dachem. Z przodu posiada przedsionek ze szczytem w stylu późnobarokowym, pokryty dwuspadowym dachem. Gdy przyjechałem na miejsce, budynek był zamknięty, ale jeszcze do niedawna mieścił się tam sklep spożywczy o wdzięcznej nazwie „Skrzat”. Szkoda, że nie znalazłem nikogo, kto wpuściłby mnie do środka. Mógłbym wtedy zobaczyć znajdujące się tam sklepienia kolebkowe z lunetami. Na moje oko budynek jest w całkiem niezłym stanie. Lamus znajduje się w rejestrze zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa, pod nr 686 z 16 września 1967 roku. Razem z otaczającymi go drzewami jest to pozostałość po zespole dworsko-parkowym.
W pozostałościach parku znajduje się staw
Zobacz podobne artykuły:
Ważne informacje
Jestem autorem wszystkich artykułów i zdjęć (chyba, że zaznaczyłem, że jest inaczej w jakimś konkretnym przypadku). Czasami korzystam ze starych zdjęć znalezionych w internecie, prasie, książkach, przesłanych przez Czytelników. Staram się pytać o zgodę na wykorzystanie takiego zdjęcia, ale nie zawsze to jest możliwe, a czasem niepotrzebne. Jeśli jednak naruszyłem czyjeś prawa autorskie, proszę o kontakt. Zdjęcia w artykułach są mniej więcej aktualne w stosunku do daty opublikowania artykułu, chyba, że zaznaczyłem inaczej. Jeśli znalazłaś/-eś błąd, chcesz coś zasugerować, skrytykować, pochwalić, napisz na pawel@radomsk.pl - wychodzę z założenia, że nie jestem nieomylny i mogłem coś przegapić, o czymś zapomnieć albo po prostu czegoś nie wiem. Pamiętaj także, że możesz sobie do woli i za darmo czytać, oglądać, ale nie wolno Ci kopiować żadnych moich tekstów oraz żadnych zdjęć. Jeśli jednak bardzo chcesz wykorzystać coś mojego, napisz na pawel@radomsk.pl - na pewno się dogadamy i tu niekoniecznie chodzi o pieniądze :)