Ponad miesiąc temu, bo 2 stycznia 2025 roku swoje setne urodziny obchodził kapitan Bolesław Cieślik. Postać w naszych okolicach zupełnie nieznana, chociaż wiele wspólnego mająca.
Fot. Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej – dziękuję za umożliwienie skorzystania z tego zasobu
Bolesław Cieślik urodził się 2 stycznia 1925 roku w Myśliwczowie koło Wielgomłyn, jako syn Anny i Stanisława. Rodzice prowadzili niewielkie gospodarstwo, ojciec był cieślą i budował domy w okolicy. Bolesław miał starszego brata Mieczysława oraz młodszych braci Władysława i Czesława.
Na czas drugiej wojny światowej przypadły jego najlepsze młodzieńcze lata, które spędził walcząc o Ojczyznę. Był członkiem Związku Walki Zbrojnej. Od stycznia 1943 r. był członkiem Batalionów Chłopskich, gdzie pełnił funkcję łącznika oraz kolportera broni. Od stycznia 1944 r. działał w oddziale partyzanckim. Brał udział w walkach w lesie Maluszyńskim, a także w bitwie pod Ewiną. Otrzymał Krzyż Walecznych. Po wojnie należał do Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Był prześladowany, a w październiku 1945 r. aresztowany przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Radomsku. Trafił do więzienia, najpierw wyrok odsiadywał w Sieradzu, a potem we Wronkach. Wyszedł na wolność w kwietniu 1947 r. W 1948 roku wyjechał z naszych stron i osiedlił się na drugim końcu Polski – na Pomorzu. Pracował na poczcie w Dziwnowie. Był inspektorem w Powiatowej Radzie Narodowej w Kamieniu Pomorskim. W 1952 r. przez trzy miesiące był przesłuchiwany przez Urząd Bezpieczeństwa. W 1952 r. pracował m.in. w oddziale Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, a potem jako księgowy w spółdzielni gminnej. Następnie pracował w PSS Społem w Kamieniu Pomorskim, a potem był księgowym i kierownikiem w Przedsiębiorstwie Transportowym Handlu Wewnętrznego Szczecin Oddział w Kamieniu Pomorskim.
Już jako emeryt stał się bardzo aktywnym kombatantem, w latach 1998-2007 był prezesem koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Obecnie jest prezesem honorowym tej instytucji.
Nawet w podeszłym wieku stara się uczestniczyć w uroczystościach patriotycznych. A gdy ponad miesiąc temu stulatka odwiedzili przedstawiciele lokalnych władz, to przywitał ich ubrany, a jakże – w pełne umundurowanie!
Zobacz podobne artykuły:
Zobacz podobne artykuły: