W niedzielę 30 maja 2021 roku uczestniczyłem w obchodach 77 rocznicy bitwy znanej jako bitwa pod Krzętowem. Określenie miejsca bitwy wydaje się umowne, bo właściwie bliżej stamtąd do Woli Życińskiej. I właśnie tam odbywały się uroczystości. Rok temu w środku wsi, tuż obok kapliczki postawiono tablicę upamiętniającą bitwę, która rozegrała się w okolicy.
Tablica oraz kapliczka. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
1 czerwca 1944 roku oddział partyzancki Armii Krajowej o kryptonimie „Grunwald” z por. Florianem Budniakiem ps. „Andrzej” na czele, został zaatakowany przez znacznie liczniejsze wojsko niemieckie, wspierane także przez krążący samolot Storch. W wyniku ciężkich walk zginęło 37 Niemców i trzech Polaków – Antoni Wiechowski ps. „Strug”, Józef Neuman ps. „Konrad” (właściwe nazwisko Wajchbrot) oraz Leon Kępa „Lewoniewski”. Niemcy zaskoczeni stratami odstąpili od pozycji oraz zrezygnowali z dalszej walki. Ostatecznie Polacy przeprawili się przez Pilicę i udali w okolice Buczyny. Bezsprzecznie zwyciężyli.
Grzegorz Drzewowski. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Uczestnicy uroczystości. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Grzegorz Drzewowski oraz Jerzy Stasiewicz. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Podczas uroczystości przemawiał Grzegorz Drzewowski oraz Jerzy Stasiewicz. Radny powiatowy Arkadiusz Ciach w imieniu Związku Żołnierzy Wojska Polskiego wręczył medale „Za wybitne zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego”. Złoty medal otrzymał Jakub Jędrzejczak (do niedawna wicestarosta powiatu radomszczańskiego). Srebrny medal otrzymał Paweł Zięba (radny rady miasta i gminy Przedbórz). Był także czas na złożenie kwiatów oraz zniczy. Po uroczystościach można było nabyć najnowszą książkę Grzegorza Drzewowskiego pt. „Okruchy. Moje spotkania z Armią Krajową”.
Grzegorz Drzewowski, Arkadiusz Ciach, Anna Zatoń. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Arkadiusz Ciach wręcza odznaczenie Pawłowi Ziębie. Z lewej Jakub Jędrzejczak. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Książka Grzegorza Drzewowskiego pt. „Okruchy. Moje spotkania z Armią Krajową”. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Dwie rzeczy powstrzymują mnie przed uczestniczeniem w tego typu wydarzeniach, ale akurat nie miały one miejsca w Woli Życińskiej, gdzie byłem pierwszy raz. Bardzo podobał mi się brak wystąpień samorządowców (ktokolwiek by to był) oraz wyliczania kto złożył kwiaty. Kameralna, ale z zachowaniem powagi uroczystość, z pamiątkowym zdjęciem wszystkich uczestników na koniec. Uczestników mogłoby być więcej, ale jest domniemanie graniczące z pewnością, że przybyli tam Ci, którzy rzeczywiście chcieli.
Pamiątkowe zdjęcie uczestników uroczystości. 30 maja 2021 r., fot. Paweł Dudek
Zobacz podobne artykuły:
Zobacz podobne artykuły: