Na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bolonii

Przed moim wypadem do Bolonii założyłem sobie, że odwiedzimy m.in. Polski Cmentarz Wojenny położony na obrzeżach tego pięknego włoskiego miasta. Okazało się jednak, że byliśmy tak pochłonięci zwiedzaniem iż na ten polski akcent nie starczyło już czasu.

bolonia1Widok z wieży Asinelli

bolonia2Widok na Piazza Maggiore z budynku, w którym mieści się ratusz

bolonia3Dzielnica studencka

Na stronie internetowej cmentarza można przeczytać:

Polski Cmentarz Wojenny w Bolonii (San Lazzaro di Savena) jest największą spośród czterech polskich nekropolii znajdujących się na terenie Włoch. Spoczywa tu 1432 żołnierzy 2 Korpusu Polskiego, walczących w ramach 8 Armii Brytyjskiej w rejonie Linii Gotów, Apeninu Emiliańskiego, rzeki Senio i Bolonii. Większości pochówków dokonano w 1946 r., gdy postanowiono przenieść na wspólną nekropolię groby ponad 1 400 żołnierzy poległych podczas walk w Emilii Romanii. Wcześniej były one rozsiane wzdłuż bojowego szlaku.

Cmentarz powstał z inicjatywy dowódcy 2 Korpusu Polskiego, gen. dyw. Władysława Andersa. Został wybudowany w okresie od 1 lipca do 15 grudnia 1946 r. wg projektu ppor. inż. arch. Zygmunta Majerskiego, siłami żołnierzy 10 Batalionu Saperów wspieranych przez włoskich specjalistów. Prace nadzorował inż. Roman Wajda, a elementy dekoracyjne zaprojektował i wykonał architekt i rzeźbiarz Michał Paszyna.
Nekropolię poświęcono 12 października 1946 roku, podczas mszy ekumenicznej, której przewodniczył biskup polowy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie ks. Józef Gawlina. Gościem honorowym uroczystości był gen. dyw. Władysław Anders.

Od 1946 r. opiekę nad cmentarzem sprawowali kolejno: miejscowe, włoskie duchowieństwo wraz z pozostałymi we Włoszech żołnierzami gen. Władysława Andersa, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów oddział w Turynie, Komisariat Generalny Pamięci Poległych na Wojnie (Commissariato Generale per le Onoranze ai Caduti in Guerra). O dobry stan cmentarza dba również Stowarzyszenie Rodzin Kombatantów Polskich we Włoszech (Associazione delle Famiglie dei Combattenti Polacchi in Italia).

W latach 60. XX wieku zostały przeprowadzone pierwsze prace remontowe. Od lat nekropolią opiekuje się również Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która w 2014 r. przeprowadziła gruntowny remont cmentarza. Co roku odbywają się tu uroczystości z okazji wyzwolenia Bolonii (21 kwietnia) oraz w Zaduszki.

To wyjątkowe dla polskiej pamięci historycznej miejsce wielokrotnie odwiedzały ważne osobistości polskiego życia. Ks. Karol Wojtyła, był tu jeszcze jako kardynał w 1969 r. i 1971 r. oraz jako papież Jan Paweł II w 1982 r. Cmentarz w Bolonii odwiedził też Prymas Polski ks. kard. Stefan Wyszyński.

Adres cmentarza: Via Giuseppe Dozza, Bologna – San Lazzaro di Savena, 40139 Bologna (BO).

W wyszukiwarce pochowanych, obejmującej ponad 1400 żołnierzy, znaleźć można dwa wpisy dotyczące osób pochodzących z naszych stron. Oto one:
– plutonowy Bolesław Kaczmarek, – 3 Szwadron Żandarmerii, ur. 24 maja 1906 r. w Radomsku, zmarł 17 kwietnia 1945 r., na cmentarzu w Bolonii pochowany w sektorze 8-S, miejsce 4
– strzelec Walter Keinych, ps. Jan Prudło – 2 Batalion Strzelców, ur. 25 lipca 1925 r. w Woli Malowanej, zmarł 10 kwietnia 1945, na cmentarzu w Bolonii pochowany w sektorze 11-H, miejsce 6

polskicmentarzbolonia_kaczmarek_boleslawZdjęcie pochodzi z www.polskicmentarzbolonia.pl

polskicmentarzbolonia_keinych_walterZdjęcie pochodzi z www.polskicmentarzbolonia.pl

Na miejscu pochówku obydwu żołnierzy znajdują się krzyże katolickie, co jednocześnie jest informacją o wyznaniu tych osób. O Walterze Keinychu znalazłem w innych źródłach informację, że służył w 3 Dywizji Strzelców Karpackich, a jego ojciec nazywał się Jan Keinych. Poza tym nie wiem na tę chwilę nic więcej o nich. Możliwe jest też, że na tym cmentarzu spoczywają także inne osoby, które mają jakiś związek z okolicami Radomska. Ja wyszukałem ich po miejscu urodzenia, bo to jedyna możliwość aby połączyć fakty. Jeśli ktoś ma jakieś dodatkowe informacje o żołnierzach związanych z naszymi okolicami, którzy są pochowani na tym cmentarzu, proszę o kontakt.

Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się dotrzeć do tego cmentarza osobiście…

1498 razy oglądano od początku 1 razy oglądano dzisiaj