Budynków po dawnych szkołach jest w naszym powiecie całkiem sporo, m.in. w Strzałkowie, Chełmie czy Myśliwczowie. Parę dni temu natrafiłem na kolejny budynek, całkowicie opuszczony. To dawna szkoła w Zrąbcu, w gminie Kobiele Wielkie.
Pisząc ten artykuł nie miałem żadnych konkretnych informacji na temat szkoły w Zrąbcu. Już po jego opublikowaniu pojawił się komentarz autorstwa pana Henryka Nabiałkowskiego. Pan Henryk przedstawił swoje wspomnienia oraz historię szkoły. Poniżej cytuję pełną treść tego komentarza (zachowując oryginalną pisownię) – w ten sposób na pewno nie zginie.
Nauka w Szkole Podstawowej w Zrąbcu odbywała się od lat wczesno powojennych. Szkoła działała w 2 budynkach, jednym wynajętym od Bronisława Krakowiaka i starym budynku szkoły bliżej nieznanego mi pochodzenia. W 1963 roku gdy byłem wtedy w I klasie tej szkoły rozpoczęła się budowa nowej szkoły. Pamiętam jak mieszkańcy Zrąbca kopali fundamenty pod tę szkołę. Potem trwała budowa. Trochę długo, bo dopiero po 6,5 latach zaczęlismy sie w niej uczyć. Radość była wielka. Warunki jak na rok 1970 bardzo dobre.Zanim budowa sie zakończyła to przez te prawie 7 lat jako uczniowie uczestniczyliśmy w jej budowie. Nosiliśmy cegłę z wielkiego stosu na środku placu dla murarzy. Sprzątaliśmy ciągle po kolejnych etapach jej budowy. „Przepadały ” nam najczęściej lekcje wf, zajęć praktyczno-technicznych i wielu innych. Cóż, budowa pewnie w części była w „czynie społecznym”, ale fachowcy i pomocnicy byli na budowie zatrudnieni. Pamietam jak kładliśmy linoleum w wielu pomieszczeniach tej szkoły. Mankamentem było małe boisko do gier, szczególnie w siatkówke, czy piłkę nożną.
Uczyliśmy się klasach łączonych III z IV, V z VI i VII z VIII. Gdy byliśmy w VIII klasie było nudno, bo będąc w klasie VII słuchaliśmy zajęc z wcześniejszej klasy VIII. Może było z drugiej strony lepiej, bo „przerabialiśmy” program dwukrotnie? Ukończyłem szkolę w 1971 roku ucząc sie w nowym budynku zaledwie 1,5 roku. Byłem chyba jednym z ostatnich roczników, które kończyły właśnie w Zrąbcu pełną VIII klasową szkołę.
Potem chyba była V klasowa, potem chyba III klasowa, aż edukacja w niej zamarła. Był okres w jej działalności, gdy była w niej zlokalizowana szkoła specjalna(chyba jako filia szkoły specjalnej w Radomsku) Mieszkancy Zrąbca buntowali się przeciwko temu, że ich dzieci musiały jeździć do Kobiel Wielkich. Coż takie czasy, dzieci ubywało. Przykro patrzeć na opuszczony, marniejący budynek szkoły, w który wbudowaliśmy wiele cegieł dosłownie i w przenośni.
To nie jest ogrodzenie szkoły. To widok na budynek z ulicy, z perspektywy sąsiedniej posesji.
W środkowej części zdjęcia, na prawo od drzew z białymi kwiatami widać zarys szkoły. Fotografia zrobiona z perspektywy drogi z Huty Drewnianej do Kobiel Wielkich.
Budynek od co najmniej kilku lat jest opuszczony. Na pewno w roku 2000 istniała tam jeszcze placówka filialna szkoły podstawowej w Kobielach Wielkich. Co się działo później – próbuję ustalić. Na budynku widać już całkiem zaawansowane postępy degradacji. Na teren szkoły nie można (legalnie) wejść, brama jest zamknięta na kłódkę. Jeśli ktoś ma jakieś informacje lub wspomnienia związane z tą szkołą, proszę o kontakt.
Zobacz podobne artykuły:
Zobacz podobne artykuły: