Niewiele osób wie, że przez ulicę Reja przechodziły kiedyś tory kolejowe bocznicy prowadzącej do stacji przeładunkowej. Dziś torów już nie ma i powoli zanikają ostatnie ślady o nich. Stacja przeładunkowa jest zaś tylko wspomnieniem.
Ulica Reja, widok od strony północnej. To tutaj był przejazd kolejowy dla bocznicy. Tory następnie biegły tam, gdzie po prawej widać wjazd z czerwonej kostki brukowej. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
„Smołownią” nazywano w Radomsku niewielką stację przeładunkową zlokalizowaną pomiędzy ulicami Reja a dzisiejszą Sucharskiego (dawniej XXX-lecia PRL-u). Służyła ona do przeładunku smoły i asfaltu z cystern kolejowych na transport samochodowy. Budynki stacji zbudowane były z czerwonej cegły. Składały się z kotłowni z czworokątnym kominem również z cegły, opalanej węglem lub miałem, oraz z pomieszczeń do których wprowadzano wagony do rozładunku, gdzie była możliwość ich podgrzewania energią cieplną z kotłowni. Teren stacji był oświetlony. Do smołowni prowadziły dwie drogi: główna betonowo-asfaltowa od ul. Reja oraz druga, polna , obecna ul. Mochnackiego. Rozładowane surowce odwożono do wytwórni mas bitumicznych , mieszczących się m.in. na ul. Reja i w pobliskiej miejscowości Jadwinówka. Smoła i asfalt były surowcem do wytwarzania mas bitumicznych (po zmieszaniu z piaskiem i innym kruszywem mineralnym).
Pojedynczy tor bocznicy odchodził na zachód od stacji Radomsko i początkowo biegnąc po nasypie przez podmokły teren dochodził do ul. Reja, a po jej przecięciu (rogatek nie było), skręcał łukiem na północ. Po kilkuset metrach osiągał teren stacji. Niestety nie posiadam wiedzy o układzie torów na jej terenie. Eksploatację stacji zakończono w latach 80. XX w. , niedługo potem zabudowania rozebrano. Obecnie na terenie gdzie się mieściła, trudno właściwie znaleźć jakiekolwiek ślady jej istnienia. Znacznie dłużej zachowało się torowisko, bo rozebrano je dopiero w końcu lat 90. Nasyp zniwelowano, teren pod nim przejęli właściciele prywatni.
Tu rozpoczynała się bocznica do smołowni. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Tu rozpoczynała się bocznica do smołowni. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Nasyp kolejowy przed ulicą Reja. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Miejsce przecięcia torów bocznicy z ul. Reja – torowisko biegło w miejscu widocznej gruntowej drogi, w tym miejscu łukiem skręcało na północ w kierunku smołowni. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Widok po torowisku między ul. Mochnackiego a Reja. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Po wyjściu z łuku tory zmierzały w tym miejscu na teren stacji smołownia – widok od strony stacji z kierunku północ-południe. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
To samo miejsce, widok z kierunku południe-północ w stronę stacji smołownia. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Teren niegdysiejszej stacji Smołownia widok od strony południowej, trudno znaleźć jakiekolwiek ślady jej istnienia. 2007 r., fot. Jacek Kamieniak
Fragment planu Radomska z roku 2005 (lub wydanego nieco później). Bocznicy już dawno wtedy nie było, ale na planie nadal jest oznaczona
Na Mapach Google widoczny jest zarys bocznicy kolejowej, która całościowo miała kształt półokręgu
Zdjęcia z kwietnia 2019 roku
Nawet ślad po torowisku powoli zanika. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
Widok w kierunku przecięcia dawnego torowiska z ulicą Reja. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
Za krzakami ulica Mochnackiego. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
Ulica Mochnackiego. Tor biegł na wprost, tam gdzie dziś rosną drzewa. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
Ulica Mochnackiego i widok w kierunku ulicy Reja. Tory biegły na wprost. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
Jeszcze widać trochę dawnego nasypu kolejowego. Za mną biegnie ulica Mochnackiego, a kilkadziesiąt metrów przede mną był koniec bocznicy. Od tej strony dziś trudno się tam nawet dostać. Kwiecień 2019, fot. Paweł Dudek
Zobacz podobne artykuły:
Zobacz podobne artykuły: