Feliks Przyłubski był założycielem i pierwszym dyrektorem Szkoły Przemysłowej Z.P. „Metalurgia” i Gimnazjum Przemysłowego w Radomsku, która powstała w 1947 roku. O Przyłubskim pisałem już tutaj.
W książce Ewy Przyłubskiej-Siatkowskiej pt. „Z Iwanowic na Sorbonę” znajdują się fragmenty odpowiedzi Przyłubskiego, którą napisał do społeczności szkolnej. Była to odpowiedź na zaproszenie na 20-lecie szkoły 20 stycznia 1968 roku.
Warszawa, 19 stycznia 1968 roku,
Do Absolwentów i Uczniów Technikum Mechanicznego w Radomsku.
Nie mogę przyjechać na Wasz Zjazd /…/ Pracuję w Państwowych Zakładach Wydawnictw Szkolnych, gdzie właśnie o tej porze trwa intensywna praca nad przygotowaniem podręczników, które mają się znaleźć w rękach młodzieży 1. września tego roku. Liczy się u nas nie tylko każdy dzień, ale dosłownie każda godzina /…/ Wasze zaproszenie stanowi jednak dla mnie cenny dowód pamięci. Nie wiem wprawdzie, czy gdybym przyjechał, spotkałbym w Waszych gronie wielu tych, którzy mnie z tamtych lat 1947-1949 pamiętają /…/ Ja bym na pewno przemawiał, a Wy byście się nudzili, bo to było dla Was bardzo dawno, a tylko dla mnie niedawno /…/
Gdy piszę te słowa, patrzę na stojącą przede mną pamiątkę z owych czasów: wykonany przez moich ówczesnych uczniów miniaturowy globus /…/ Czytam napis: Dyrektorowi Szkoły Przemysłowej Feliksowi Przyłubskiemu – uczniowie klasy III. Obracając wytoczoną ze stali kulę ziemską, myślę ile to zmian zaszło na świecie – dalekim i bliskim – w ciągu tych krótkich 20 lat. A wobec tych zmian tym cenniejsze jest Wasze zaproszenie na Zjazd, bo świadczy o przetrwaniu więzi /…/ łączącej ludzi i pokolenia /…/ Pozwólcie, że przekażę najlepsze życzenia, abyście spędzili ten dzień w kręgu serdecznych wspomnień i w miłej koleżeńskiej atmosferze. Feliks Przyłubski
Absolwenci szkoły odpowiedzieli na ten list.
Wielce Czcigodny, Kochany Dyrektorze!
Wzruszeni po odczytaniu Pana listu, chcemy gorąco podziękować za pamięć i pozdrowienia. Spieszymy z doniesieniem, że pewna nuta pesymizmu przebijająca w liście ze słów wątpiących w obecność na Zjeździe Pana wychowanków była niesłuszna. Kochany Dyrektorze, właśnie te roczniki na Zjeździe reprezentowane były najliczniej /…/ Jeden z Pana uczniów i wychowanków /…/ w dyskusji podkreślił, że te pierwsze roczniki absolwentów szkoły na Bugaju nie przyniosły Panu wstydu /…/ Absolwenci pamiętający trudne lata początków ząbkującego Technikum w Radomsku do dziś otaczają Pana czcią i szacunkiem. Pozwalamy sobie skierować te na gorąco pisane słowa z wyrazami głębokiej synowskiej miłości. Z szacunkiem kłaniamy się Szanownej Małżonce i uroczej córce do której często wzdychaliśmy.
A pod listem znalazły się 23 podpisy…
Zobacz podobne artykuły:
Zobacz podobne artykuły: